czwartek, 24 lipca 2014

Szczurzy owczarek

Santa przechodziła prawie roczne odchudzanie, a raczej wyrobienie z masy mięśnie i całkowite wysuszenie. o ile z ONka nie zrobię takiego kabanosa jak z Pitbulla, o tyle taki stan jest już dosyć trudny do osiągnięcia - bo wychudzić psa, to łatwo, ale zbudować jednocześnie mocne, silne mięśnie to drugie.
Zaczęliśmy od jesieni, tj. października, gdzie zostało wykonane pierwsze zdjęcie ukazującego mojego słodkiego spaślaczka (29,8 kg) ;)
Zimą Santa zgubiła już swoje mało potrzebne kilogramy, w pewnym krytycznym dniu dobiła nawet do 26,7 kg, ale nie było to zdrowe dla niej, dlatego od razu dostała zwiększoną ilość jedzenia, aż dobiła do 28 kg i od tamtego czasu dostaje tyle samo ( czasem nawet troszkę więcej), ale dzięki frisbee bardzo wyrobiła sobie kondycję i co ważne mięśnie, bo jednak do flipów i utrzymywania równowagi, te mięśnie są potrzebne. Dodatkowo dużo pływania. Za piłeczka Santa nie biega - jedynie podczas posłuszeństwa, bo boję się, ze się w końcu zabije. Wchodzi w dziką pogoń, która nieraz kończyła się przewrotem po ziemi >.<


No i moje umięśnione zwierze na zdjęciach. Mam tylko takie zdjęcia, ale na żywo widać jak Santa stoi luźno <3



Wczoraj rozmawialiśmy nawet o figurach naszych ONków na treningu. Lepsza jest taka szczurza sylwetka dla samego psa, ponieważ jest mu lżej, jest dynamiczniejszy, szybszy i łatwiej mu się pracuje. W dodatku o wiele lepiej jest dla stawów psa, bo nie dźwiga dodatkowych kilogramów, a przy umięśnionym ciele stawy tym bardziej są odciążone.

Ostatnia "wojna" na owczarkowej grupie wywołanej przez specjalistów od psów rasowych bez rodowodu i kłócących się że HD-A ( stawy wolne od dysplazji) to dysplazja ;) dotyczyła oczywiście zagłodzenia, zaniedbania mojej suki. Specjaliści oczyścicie grozili policją i TOZem, a hodowcy, tym, ze nie dostanę hodowlanki, bo pies NIE MIEŚCI SIĘ WE WZORCU, PONIEWAŻ, WYSTAJĄ MU 3-4 ŻEBRA, A NIE 2 !!! Matko Bosko częstochowsko i co ja teraz pocznę.... >.<

Gdybym chciała psa wygrywającego wystawy, to kupiłabym sobie eksteriera ze zjebaną psychiką i takim samym zadem i utuczyłabym go tak jak życzyłby sobie tego sędzia. Ale mam kurde blaszka użytka i i żaden wzorzec mnie nie obowiązuje !
Hodowcy i właściciele eksterierów przerażają mnie niekiedy tak bardzo, że tracę wiarę, ze ONki może kiedyś wyjdą na prostą...


11 komentarzy:

  1. Ja już Ci pisałam na grupie pod tym zdjęciem które wywołało ogromny skandal, ze Santa jest dla mnie idealna :D
    Ludzie chyba nadal myślą, że ON'ek to ma być kupa niepotrzebnych kilogramów i gdy zobaczą normalnie wyglądającego psa to im sie we łbie pierdzieli xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama na napisałaś, że dostaje więcej jedzenia, więc zagłodzona nie jest, widocznie ma szybką przemianę materii co się zdarza. Takich suk jak Santa w hodowlach jest mało, większość ma totalnie zjebane stawy (czyt. niskie zady), bo wzorzec tak nakazuje... Mm nadzieje, że dostaniecie tą hodowlankę.

    Mój blog KLIK
    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
  3. Możesz podać link do tej grupy? Lub bezpośrednio do kłótni.. Chętnie bym się pośmiała :')

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi tam wygląd Santy się bardzo podoba, piękną ma sylwetkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie Santa wygląda super. Całkowicie się z tobą zgadza.
    Udało mi się odchudzić moją Sonię, a teraz chcę popracować nad jej mięśniami. Chociaż to mała, kudłata psinka i nie będzie u niej widać mięśni (z resztą w ogóle to nie jest to czego chcę), ale będzie jej łatwiej w sporcie i będzie miała właśnie mniej obciążone stawy. Kermit natomiast mógłby wyglądać fajnie taki trochę napakowany ;). Na razie biegamy sobie i dużo spacerujemy, ale we wrześniu wybieramy się na seminarium z Paulą Gumińską, na którym jednym z tematów będzie przygotowanie fizyczne psa do sportu - wzmacnianie mięśni, zbudowanie kondycji, świadomość ciała, koordynacja itp. więc może dowiemy się o jakichś fajnych, przydatnych ćwiczeniach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow wow - co za zmiany ! Moja beagielka także przeszła sporą metamorfozę z 16 na 12 . Tak jak piszesz łatwo zgubić tłuszcz ciężko zbudować porządne mięśnie . Sanciak wygląda cudownie , rewelacyjny użytek ! :) Gratulacje .

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. jak to żaden wzorzec cie nie obowiązuje? błagam, nie rób z użytków takich kundli, rozumiem że do pracy wygląd ważny nie jest, ale trzymanie się wzorca to podstawa w hodowli. No chyba że chcesz mieć kolejną beznadziejną hodowlę onków ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Wzorzec owszem obowiązuje, bo użytek to nie nadzwyczajny ONek tylko taki sam jak reszta. Ale jak chcesz tak rób. Jak dla mnie Santa super wygląda na tym zdjęciu z zimy bodajże. ;) / kliv

    OdpowiedzUsuń
  9. No co poradzisz. No nic nie poradzisz

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby wszystkie owczarki tak wyglądały świat byłby piękniejszy:)
    Niekiedy po prostu takie komentarze trzeba puścić drugim uchem

    OdpowiedzUsuń