czwartek, 5 lutego 2015

Coś ruszyło

Wielkimi krokami zbliżamy się do kolejnego egzaminu, jakim będzie PT1.
Nie czuję zbytnio stresu przed PT, nie to co przed BH. Stres mnie zgubił, niestety.
Nie ma co się stresować. Moje zepsute nerwy i tak nic nie dadzą na poziom sędziowania polskich egzaminów :)
Startuję dla siebie, żeby nabrać doświadczenia i zobaczyć, dowiedzieć się co jest jeszcze do dociągnięcia.
Jestem pewna psa, tfy, tfu. Oby nic nie odwaliła, a będzie cacy.
Niestety marcowe zawody OBI 0 musimy sobie odpuścić. Zbliżająca się cieczka nie jest mile widziana i przeze mnie i przez inne psy. Chociaż, Santa podczas treningów nawet jak cieczkuje to normalnie pracuje.
O ile PT się odbędzie, bo teraz widzę, ze nagle zniknęło z kalendarza -_-

Z aktualnych hodowlanych wieści wczoraj złożyłam wniosek o przydomek hodowlany :>
Podobno mam czekać DO 3 miesięcy... Ale w regulaminie jest, ze mogę czekać do 6 miesiecy.
nastawiam się na druga opcję.. nie lubią mnie w ZG xD
Wyliczyłam, ze jak coś, to przydomek będzie w sierpniu, a we wrześniu Santa ma cieczkę. Na styk :P
Tak dużo, a tak niewiele :)


25-26.04 będziemy w Poznaniu na testach psychicznych i przeglądzie.
3.05 CACIB w Łodzi

Dzisiaj ćwiczyłyśmy z Santą rewirowanie na dwa namioty. Moja bystra Myszka, po paru minutach już bez swojego podskakiwania rewirowała galopem, wiec w nagrodę dostała oszczekanie.
Kolejna rzecz zaczęta. W zasadzie teraz tylko dopracowywać detale i można zdawać egzamin :)
Bardzo mi sie dzisiaj Santa podobała na treningu. Wszystko robiła bez smyczy i nie reagowała na krzyki i bicz na przekierowaniu <3