Przepraszam, że tak długo żadna notka się nie pojawiła, aczkolwiek nie miałam weny by coś napisać.. Jak zwykle >.<
Zachowanie obu psów względem siebie drastycznie się zmieniło. Strasznie mnie to martwi,ale o tym poświęcę kolejny wpis. Może nawet jutro, albo w poniedziałek wieczorem coś się pojawi. Muszę to jakoś szybko skleić, bo zapewne zaraz sytuacja ta sie zmieni i wszystko będzie nieaktualne.
Powracając do tematu posta.
Santa wczoraj poznała się z Moim Piotrkiem. Pierwsze starcie nie należało do zbyt przyjacielskich. Piotrek "bał się" ( bo obrona, bo moja nieszczęsna kostka, bo ONek ) Santy, która to wyczuła i oszczekała go. Chwilę to trwało, bo ani jednego ani drugiego nie mogłam przekonać, żeby się "zaprzyjaźnili" lol. Poszliśmy w stronę parku i puściłam tą Wariatkę, która dostała takiej szajby, żebez komendy obiegła wszystkie drzewa, drzewka, krzewy i kupki liści xD
Santa generalnie nie dawała mi spokoju i ciągle przynosiła mi piłkę bądź smycz do szarpania się. No i wygrała.. musieliśmy się nią zająć :P Dałam Piotrkowi smycz i zaczął szarpać się z Santą, ja ja przez ten czas bardzo wkurzałam, szarpałam, klepałam podnosiłam za "fraki" ćwicząc pewny chwyt. Po 5 minutach daliśmy jej wygrać, ale niestety.. Santa została partnerką treningową Petera.
W przyszłym tygodniu nagram ich trening, tylko wezmę szarpak, bo potem nie będzie mi kto miał smyczy nowej kupić.. xD
Fotka z przed hmm 3 tygodni <?>
Nie podoba mi się tutaj chwyt.. ale Michał powiedział, ze to przez to, że uczymy ją czegoś nowego i na raz każemy jej iść na kontakcie, skupić się na mnie, na skrętach i na ataku. Teraz się już poprawia ten chwyt, aczkolwiek sama ucieczka i czołówka - chwyt perfekt <3
Film z tamtego treningu KLIK
A tutaj film z tamtego tygodnia KLIK
Jaki masz aparat?
OdpowiedzUsuńNa razie żaden. Czekam na Nikon D90.
UsuńTe, Rudzielcu, z jakiej hodowli jest Sancioch ?
OdpowiedzUsuńPewnie z takiej, z jakiej ma przydomek..
UsuńŚwietnie wam idzie :D.
OdpowiedzUsuńJakiż tytuł ... za razem prosty i nic nie znaczący, jak i niewyjaśniony, skłaniający do refleksji.
OdpowiedzUsuńbrawo, Marta!
No to czekamy na nowe wiadomości jak najprędzej! ;) Hah mojej suni też każdy z nim idę na spacer się boi, ale potem mówi że to "suuuper pies!!"
OdpowiedzUsuń