sobota, 16 lutego 2013

Uziemienie

Moje psy nie należą do najinteligentniejszych osobników, toteż dziwne przypadłości chodzą po nas co kroć. O ile Rafik przekroczył już dawno wszystkie kocie życia, tak Santa zaczyna je już powoli marnować -_-
W tą środę Santa przebiegła po szkle - bo jakby nie mogła przebiec obok - łapa rozwalona. Jak śnieg był biały, tak wokoło jakby kogoś mordowali. W piątek mój inteligentny inaczej pies znowu przebiegł po szkle i znowu cała łapa rozwalona... 
I jesteśmy w kropce. Bo mamy ferie, jest ciepło na dworze, śniegu nie ma, PT, a Santa chodzić nie może, no po prosty wyśmienicie ! 
Nawet użytek może mieć niezły wykrok *.*
   
 Raficzkowski wraca do życia. Chodzi na spacerki, sam jest chętny do ćwiczeń komend, a to że sie szarpie to już mnie najbardziej zadziwia O.O No ale to przez Sante, bo ten debil by się cały czas szarpał i się Długiemu udziela. Na początku nie miałam wyczucia i nie raz Rafik lądował na suficie xD Takie nagłe przerzucenie z 24 kg + siła jaka ma Santa na 10 kg to mi się trochę ręce zarzucały do góry xD

Pomimo zimowej przerwy ciałko ma niezłe *.*

__________________


A tak z innej beczki. Jeśli już chcecie mi zarzucać, ze Rafik poszedł w odstawkę, to proszę nie piszcie mi tego jako Gal Anonim, tylko się podpiszcie, no chyba, że boicie się tego co napisaliście....

I tak na marginesie.

To, że Rafika nie ma na logo bloga, nie oznacza, że w moim życiu Rafik przeszedł na drugi plan -_-
Jeśli się Wam tak wydaję, to chyba pomyliliście mój blog, z blogiem jakiegoś pokemona..

20 komentarzy:

  1. Nie martw się,mój Baca też jest taki "pechowy",ostatnio sobie rozwalił ucho (nie wiem jak) i w Czwartek ma zabieg.
    Życzę szybkiego powrotu do formy.

    Haha zadziwia mnie ludzka głupota - nie dość że wnioskują jak traktujesz swoje psy przez pryzmat tego co tu co jakiś czas piszesz to jeszcze dodatkowo boją się podpisać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne uszyska Rafik posiada. Całkiem jamnikowate :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pies zawsze wie kiedy rozwalić opuszki. Tex tak samo, akurat na ferie.
    Skąd ja znam anonimy -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie nasze psy lubią robić nam na złość..

      Najlepiej udzielać się pod anonimem, jak nie ma się odwagi do swojego zdania ^^

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję ,że Santa rozwaliła sobie łapę i tyle czasu się marnuje jak moja sunia sobie łapę rozwaliła (chyba na rozwalonej butelce) to krew się lała jak nie wiem a ja strasznie panikowałam xD. Fajnie ,że Rafik zaczął się szarpać ja z koleji nie dam rady się z Goldenem przeciągać bo Bona jest taka lekka :D. Czytam twojego bloga (poprzedniego też lecz nie długo) i sądzę ,że jesteś odpowiedzialną osobą która dba o swoje psiaki nie zależnie od tego czy jest na logo czy coś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakby moim zmartwieniem było że pies rozciął opuszki czy coś w ten deseń i przez to muszę przystopować z treningami byłabym prze szczęśliwym człowiekiem :P
    Sama dobrowolnie zrobiłam moim psiakom 2 miesiące luzu i nie żałuję bo pracują po takiej przerwie o wiele lepiej i mają więcej zapału...
    Jeżeli nie zepchaś Rafika na drugi plan to co się przejmujesz pojedyńczym komentarzem? Ja sama wiem ze o mnie mówią ze zlałam mojego kundelka dla rasowego, ale mam o w czterech literach bo co mnie zdanie innych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z psami codziennie nie trenuję, ale są ferie i chciałabym wybiegać porządnie psy, a tu.. rozwalona opuszka -.- Chociaż Rafik używa teraz, bo nie musi się z Santą "stykać" na spacerach, bo jest sam.

      Dodatkowo na PT nie możemy się dobrze pobawić w nagrodę, bo zaraz na łapę kuleje.. ech..

      Usuń
    2. Mój pies rozwalił opuszkę w te ostatnie ciepłe dni kiedy jednak o wiele lepiej mi się trenowało niż dzisiaj w taką ciapę, ale też sie nie nudziliśmy mimo iż mieliśmy o wiele krótsze spacery i zero treningów.
      A nasze ferie? Jak pisałam- zrobiłam mim psiakom 2 miesiące wolnego czyli ferie spędziliśmy na spacerach i dobrej zabawie. Nie ma tragedii bo ten czas i tak sie da fajnie wykorzystać ;)

      Usuń
  7. Co do notki "Użytek (NIE) dla każdego !"

    Nie wyzywaj ludzi bo sama większego pojęcia jak widzę nie masz.

    Użytki NIE SĄ trudniejsze od eksterierów, wszystko zależy od poszczególnego psa, możesz poradzić sobie z użytkiem, a nie poradzić z eksterierem. Trzeba dobrać sobie konkretnego szczeniaka, a nie 'wezmę sobie eksteriera, bo są podobno łatwiejsze', bzdura, kolejny mit.

    A dlaczego użyki są częściej brane do zawodów? nie dlatego, że mają inny charakter (bo łatwo można znaleźć wymiatającego eksteriera), a inną budowę ciała, która sprawia, że są szybsze i zwinniejsze.

    "Normalnym" tzn jakim? Wg Ciebie użytki nie są "normalne"? Mają jakieś super moce? Bo nie rozumiem...

    Dlaczego użytki są postrzegane jak jakieś nadpsy dla elity? ŻADEN owczarek nie jest psem dla każdego, czy to jest użytek, czy eksterier.

    Twoje problemy nie wynikają z rasy twojego psa, a z twojej niewiedzy, braku umiejętności. Owczarki niemieckie są trudnymi psami i nie łatwo sobie z nimi poradzić. (nie ważne czy to eksterier czy użytek!)

    Pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, a ja jestem ciekawa dlaczego taki "odważny" i krytykujący ("Nie wyzywaj ludzi bo sama większego pojęcia jak widzę nie masz.") komentarz z anonima.
      Może warto było by się ujawnić ? :>

      Usuń
    2. Tak, masz rację żaden pies nie jest dla każdego, więc po co ludzie biorą psy, które w ogóle się dla nich nie nadają?
      Tak, mnie też to ciekawi...

      "Użytki NIE SĄ trudniejsze od eksterierów" - u tu Cię poprę, mało tego. Użytki są łatwiejsze w prowadzeniu, ponieważ one chcą współpracować, te psy nie zatraciły swojego instynktu i temperamentu, bo jak sama nazwa wskazuje, są hodowane do pracy, a nie do biegania po ringu - na ringu psu nie jest potrzebny wrodzony popęd łupu a chęć pogoni to już w ogóle nie wiadomo po co...

      Wiesz, nie jestem szkoleniowcem, pozorantem, a także nie hoduję tych psów od 30 lat...
      Ja dopiero zaczynam, uczę się, uczę się żyć z tak wymagającym psem. Czy ja komuś daje rady? Nie, na pewno nie co do wychowania tego psa, bo milion ludzi na pewno zrobi to lepiej. Ja ewentualnie mogę doradzić jak wychować jamnika, jak utrzymać ład i porządek w domu i w stadzie.

      I jeszcze raz powtórzę. NIE PISZCIE Z ANONIMÓW. KAŻDY TAKI ODWAŻNY, ALE ŻEBY PODPISAĆ SIĘ IMIENIEM I NAZWISKIEM POD TYM CO SIĘ NAPISAŁO TO BRAK CHĘTNYCH. Amen...

      PS. Tak w ogóle to Ci się posty pomyliły -_-

      Usuń
    3. Co do anonimów, to zgadzam się, a tak w temacie to pod poprzednim postem, jak pytałam o Rafika to byłam ja ;)

      Usuń
  8. Sorry, nie mam konta. :-)
    Jeżeli autorka jest ciekawa kim jestem, niech mówi, chętnie napiszę jej na Gadu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ech, współczuję Sancie, szkoda, że tak się jej stało, kiedy masz ferie i jest cieplej, bo byście mogły tyle zrobić..
    Rafik wygląda super jak na zimowe przerwy w aktywnościach :D Heh, to mus być dla niego dziwne uczucie, jak się tak przerzucasz z Santy na niego, ale przynajmniej szybciej oduczy się ciągać :P
    Nie martw się debilami, który piszą pierdoły. Po co? Oni to piszą, bo Ci zazdroszczą spokoju i tego, że masz fajne psy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypraszam sobie- zarówno ja jak i Anonim nie mamy czego zazdrościć :P Zarówno Anonim jak i ja mamy swoje także fajne psy, które są fajne dla nas i dla nikogo więcej nie muszą. Spokój też mamy.

      Usuń
  10. Ja tu nie będę wypowiadać swojego zdania o użytkach. Ale ważne że Sancie nic poważnego się nie stało. I bardzo mi przykro że nie możecie czasu spędzać baardzo aktywnie jak to robiliście dotychczas.

    Osoby które Ci piszą że niby Rafika odłożłaś na drugi bok, to w pewnej mysli mają rację.
    Mozliwe że ty tego nie czujesz. Ale teraz przykładasz większą wagę do uczenia komend Santy jest ona o wiele młodsza i potrzebuje Ciebie bardziej. Ale to nie znczy że na spacery nie możesz chodzić z Rafikiem i Santą =.=

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie uczę Santy komend -_-
    Cały czas wałkujemy podstawy, to rafik teraz uczy się różnych pierdół jak wskakiwanie na plecy czy odbijanie od kolan. Jedyne co Santa robi przez ten czas to zostawanie.

    OdpowiedzUsuń