Nawet bardzo dobry !
Jak wracać do formy to na pełnej mocy. Lepszego efektu niż sobie wypracowujemy aktualnie z Santą nie może być. Wszystko systematycznie idzie do przodu, nie cofamy się tak jak wcześniej.
Santa weszła w wiek, w którym stabilizuje się psychicznie i zaczęła w 100 % egzekwować to czego od niej wymagam.
Moja Myszka ma już prawie 22 miesiące, za chwile stukną jej dwa lata. Przyszedł czas by się sprawdzić, co przez te 1,5 roku dłubałyśmy sobie na treningach. Co dały wzloty i milion upadków. Co dały załamania, nerwy, smutek i łzy, aż w końcu rezygnacja.
29 czerwca wraz z Zulusem, Hańczą, może Texasem Santa będzie zdawać egzamin BH. Następnie przejdziemy testy psychiczne i przegląd hodowlany.
A jeśli ktoś jest bardzo ciekawy i ma chęć zobaczenia nas na wystawie jak się pogrążamy ( bo przecież po co kłusować.. gonić galopem ! ) to zapraszam serdecznie 25 maja do Gostynina !
Nie taki brzydki użytek jak mówią :D |
A teraz przyszedł czas na to co lubię najbardziej, a mianowicie TRENING.
Niczego mi tak nie brakowało jak wspólny trening w dobrym gronie znajomych.
Od jakiegoś czasu mamy z Santą dobrą passę, więc byłam dobrej myśli i obudziłam się sama chwilę przed budzikiem. Co śmieszne miałam sen, w którym szłam z Santą na trening i przed wsiadaniem do tramwaju zapytałam sama siebie czy wszystko wzięłam - wzięłam wszystko, zapomniałam tylko psa xD
Na szczęście w realu tak nie było - przed wyjściem z domu spojrzałam czy wzięłam psa :D
Trening zaczął się nietypowo, bo od obrony - zawsze pierwsze jest posłuszeństwo.
Najpierw 4 miesiace zimowej przerwy, potem jeden kluczowy trening, który zmienił bardzo dużo w mózgu Sanciora, i znowu 2 miesiące przerwy. Santa nie zapomniała o najważniejszej lekcji w jej życiu i pokazała, ze się rozwija do przodu, a nie do tyłu :)
Zaczęła już całkiem sensownie oszczekiwać pozoranta w namiocie. Bardzo fajne było przekierowanie, z którym był największy problem, ale gdy zajarzyła czego wymagam zaczęło to wyglądać nawet przyzwoicie. No i jest spokojniejsza, ale raz czy dwa włączył jej sie "nerwus", ale dało sie ją szybko wyciszyć na rękawie. Generalnie praca nie idzie na marne, a zabawa jest przednia !
Potem był schemat do BH. Przeszłyśmy cały bez zastrzeżeń. Bez pomyłek, bez żadnego "ale" Santy, bez dekoncentracji - 100 % skupienia. Grupę zrobiła bardzo fajnie. jedyne tylko co mnie troszkę zdenerwowało, to to, że juz ładnie puszczała piłkę a jak dostała piłkę w nagrodę w grupie za przejście pierwszej części schematu zawiesiła się, zacisnęła szczęki.. wyłączyła się na piłce. Co geny to geny -_-
Odłożenie zrobiła idealnie - po prostu sie zrelaksowała, odpoczywała, a ja sobie poszłam. Nawet nie musiałam na nią patrzeć, aczkolwiek nagradzałam słownie co jakiś czas... żeby nie przysnęła :D
Jutro wstawie film, bo jest wstawiony na FB, a jak ktoś nie ma pani Haliny w znajomych to nie obejrzy.
Życzę dobrych wyników na egzaminie BH , teście hodowlanym i wystawie. Mi też ostatnio bardzo brak treningów, więc musimy wrócić do nich jak Wy.
OdpowiedzUsuńHehe BH, taki trudny,takie wymagające ocenianie , pewnie nikt nie zda :D Chyba bym oszalała bez treningów tyle czasu. Jak Nora nie mogła to aż sobie specjalnie psa kupiłam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do Krulofych ofczarków <3
Wiesz... BH nie zdać może tylko pies agresywny, pies lękliwy, albo pies idiota... Chodzi o to by zdać dla siebie najlepiej jak się może, bo to przecież ułatwiona część B w IPO :)
UsuńJa i ty to wiemy, ale nie zdać to może chyba głównie pies idiota. Z Norą zdawałam ale wyszły błędy w papierach i zostało anulowane. Miałabym ocenę dosk. a wiadomo- jest lękliwa, ma zaburzenia,kwestia wyuczenia schematu, przyzwyczajenia.. No a niektórzy myślą ,że BH to Bóg wie co :D
Usuńżyczę powodzenia w BH , fajne zdjęcia i piesek :)
OdpowiedzUsuńhttp://photomelife.blogspot.com/
Życzymy powodzenia i oby tak dalej !
OdpowiedzUsuńzapraszamy ! - http://codziennebeagle.blogspot.com/
Użytek brzydki? Ja tam 100 razy wolę użytki od tych biednych kalek, co chodzą po ulicach szurajac tyłkiem po chodniku :/
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za BH :D
To mam nadzieję do zobaczenia na wystawie w Gostyninie :)
OdpowiedzUsuń