Monika mi każe napisać, że nie umie nawigować i nie mogliśmy trafić za pierwszym razem do jej szarego pałacu xD
Pierwsze co to spacer, bo Santa nie ogar przy psie przez sami wiecie co.... :> hyhyhy - Monika xD
Na spacerze się dogadały, dopsiowały, a przy okazji Santa rozwaliła sobie łapę, bo przecież drzewa w lesie to taki wyjątek i wyrastają nie wiadomo skąd.. -_-
Pierwsze "profeszjonal foto" xD
Haha, super! Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić! :D
OdpowiedzUsuńJest z Wami Ruby?
UsuńZ tego co widzę to nie.
UsuńAle piękne psiaki *.*! A Santa z rozwaloną łapą- już wszystko w porządku?
OdpowiedzUsuńJakbym jej tego wodą utlenioną nie polała to by nawet nie wiedziała, że coś jest nie tak ;P
UsuńTeraz jest ok.
życzę miłych wakacji
OdpowiedzUsuńjuż w porządku z rozwaloną łapą Santy ??
ale se wybrałyście pogodę :D
OdpowiedzUsuńGdzie mieszkasz Ty, a gdzie mieszka Monika? :) Mogę wiedzieć.
OdpowiedzUsuńMonika w Niemczech , a Marta pod Łodzią ;)
UsuńLOL TO JAK ONE SIE SPOTKAŁY JAK MONIA W NIEMCZEH?
UsuńPrzyjechały do siebie.
UsuńSpotkałyśmy się w połowie drogi ;P
UsuńNo, no, czekamy na resztę relacji i trzymamy kciuki (:
OdpowiedzUsuńAstro taki mały się wydaje :P
OdpowiedzUsuń