Wszyscy tak czekali na te treningi, a tu dupa.. zero komentarzy.. xD
Na dzisiejszym treningu była duża poprawa.
Santa chce gryźć, chce dorwać i już nie jest taka niepewna jak wczoraj.
Ma potencjał i bardzo agresywna. Za to ja jestem.. zbyt dominująca.. o.O
cz. I
cz. II
Super Wam idzie :D
OdpowiedzUsuńMi też powiedzieli ,że jestem dominująca.
OdpowiedzUsuńIdę się powiesić na smyczy :-(
Hahaha, agresora wychowasz xD. Weź ty z tym psem uważaj xD.
OdpowiedzUsuńDlaczego pozorant u tak młodego, początkującego psa nakłada tak dużą presję skoro widać jak na dłoni, że suka sobie nie radzi w agresji ? Co zresztą nie jest żadną ujmą biorąc pod uwagę jej wiek i poziom zaawansowania. Dlaczego praca w popędzie łupu jest tak niechlujnie praktykowana ? Pozorant prawie w ogóle nie naciąga psa na siebie, nie prowokuje do pracy na klinie/nakładce, z czego to wynika ? Dla przewodniczki plusy i brawa za chęć robienia gryzienia w ogóle :)
OdpowiedzUsuńDlaczego uważasz, ze suka nie radzi sobie w agresji..?
UsuńSłyszałam coś wręcz przeciwnego od osób, które tam trenują i od pozoranta?
Ona się dopiero upewnia, że pozorant nie zrobi jej krzywdy i nie przewali ją na plecy.
Poza tym prosiłam o nie pisanie w anonimach....
Myślałam, że będziesz w dorplancie ćwiczyć :P
OdpowiedzUsuńNo jak świetnie sobie radzi :)
OdpowiedzUsuńAgresor ^.^
A dlaczemu nie ma komentarzy? Bo przecież nie ma obrazkufff <33