tag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post8626572178099999923..comments2023-10-24T02:17:49.006-07:00Comments on RONI Dobrzyków: 7 podstawowych zasad w pracy z agresywnym psem.Maansahttp://www.blogger.com/profile/09452786709550253545noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post-40722004836038822782017-05-06T13:20:07.253-07:002017-05-06T13:20:07.253-07:00A dlaczego behawiorysta ma ciumkać? :) Dobry zrobi...A dlaczego behawiorysta ma ciumkać? :) Dobry zrobi właśnie to, co opisane jest w poście :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11149235463653605437noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post-77720358846528574092017-05-06T04:23:00.610-07:002017-05-06T04:23:00.610-07:00Super post. Mój pies został zabrany w dorosłym wie...Super post. Mój pies został zabrany w dorosłym wieku z wiejskiego podwórka do miasta. Jego dotychczasowe życie wychowało go na prawdziwego agresora. Droga do oduczenia niepożądanych zachowań była długa i często bolesna. Finalnie można powiedzieć, że się udało, osiągnął poziom o którym mówisz w punkcie 7. jednak nigdy nie miałam do niego bezgranicznego zaufania i zawsze wymagał kontroli.<br />Życie z agresorem ma swój inny styl ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01265242959066995929noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post-19445992512954192902017-05-05T13:37:12.762-07:002017-05-05T13:37:12.762-07:00U nas wprawdzie nie agresja, a wrodzona reaktywnoś...U nas wprawdzie nie agresja, a wrodzona reaktywność połączona z lękiem (piekielny czarny pinczer nocą i ja ze szczeniakiem na szybkim siku - no zlamiłam, ale naprawdę nie widziałam tej cholery), czyli piękny potencjał na przyszłego agresora.<br /><br />Przyznam, że długo miałam problem z punktem pierwszym, bo jak to tak pracować bez bodźca zapalnego - tymczasem okazało się, że właśnie tak. Dopiero jak między wielkimi uszami poukładały się pewne zasady od nowa, można było zacząć wymagać stosowania się do nich w obliczu (rozsądnie oddalonego) problemu. Efekt jest taki, że mam zlokalizowane wszystkie psy w promieniu kilometra, ale własną matkę mijam na chodniku i nie widzę nic a nic :P Zabawne, jak szybko smarkula zaczęła robić postępy, kiedy ja przestałam liczyć na szybkość i zaczęłam bardzo powoli zwiększać stopień trudności. Ech, człowiek niby już dawno dorosły, a wciąż przeżywa szok, bo odkrył oczywistość :PLenahttps://www.blogger.com/profile/16641849325161916249noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post-70846227597515648462017-05-04T09:23:15.117-07:002017-05-04T09:23:15.117-07:00Wreszcie jakiś merytoryczny post. Zamiast wkurzać ...Wreszcie jakiś merytoryczny post. Zamiast wkurzać się na całe otoczenie którego tak na prawdę się nie zmieni i bić pianę na każdym kroku wreszcie ktoś napisał co MY JAKO PRZEWODNICY możemy zrobić. Bo moim zdaniem to jest jedyna droga do sukcesu. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09941581250713532643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4718993535285891524.post-62320913390589774672017-04-27T04:01:28.034-07:002017-04-27T04:01:28.034-07:00Kiedy mój pies (średniej wielkości czarny kundel!)...Kiedy mój pies (średniej wielkości czarny kundel!) nie zgadzał się ze mną w kwestii traktowania obcych ludzi na spacerze (preferował zęby) poszłam z nim do behawiorysty. I całkiem przypadkowo trafiłam na kobietę, którą teraz wszystkim polecam. Pani Agnieszka Żabińska nie jest trenerem pozytywnym, wprowadziła w moją relację z psem trochę więcej zasad, bo nawet jeśli myślałam, że je mam to okazało się inaczej... I było trudno, było męcząco, ale teraz, po półtora roku mogę spokojnie spuścić psa ze smyczy wśród ludzi i mieć pewność, że będzie dobrze. Słusznie napisałaś, agresji nie leczy się smakami.Lenahttps://www.blogger.com/profile/10677784694706559554noreply@blogger.com